Aktualności

6 stycznia - bukówiecki Dzień Niepodległości.

6 stycznia - bukówiecki Dzień Niepodległości.

Ten artykuł ukazuje się razem z fotoreportażem z przejazdu postaci historycznych w dniu 11 listopada 2021 r. Nieprzypadkowo. Dnia 11 listopada 1918 roku, kiedy w Warszawie i sporej wschodniej części naszej ojczyzny trwały radosne obchody niepodległości po 123 latach zaborów, nasz Bukówiec (jeszcze wtedy nie Górny), ciągle nazywał się Bukwitz, szkoła i urzędy były niemieckie i mowy nie było o tym, by miało być inaczej. Ciągle trwała I wojna światowa, wielu wielkopolskich mężczyzn wciąż było żołnierzami armii pruskiej, wielu właśnie wracało z frontu, często okaleczonych... W Bukówcu było już wiadomo, że z 400 Bukówczan  przymusowo wcielonych do armii pruskiej, 100 nigdy z wojny nie powróci. Jednocześnie trwało gorączkowe wyczekiwanie: Co dalej? My też chcemy być w granicach Polski!  

Nie miejsce tu by opisywać, co działo się  wtedy w Wielkopolsce i Bukówcu. Wiadomym jest, że Wielkopolanie zdawali sobie sprawę,  że jeśli sami nie sięgną po wolność, nie będzie im ona dana.  Sejm Dzielnicowy, przyjazd Ignacego Paderewskiego do Poznania, potem ten pierwszy strzał, do dziś nie wiadomo skąd i przez kogo wystrzelony.  Tak się zaczęło to zwycięskie, bohaterskie Powstanie.

Nie była to doba internetu, nawet nie radia i telewizji (w Bukówcu było jedno radio i jeden telefon), jednak wiadomości przedostawały się szybko: za Poznaniem idzie coraz więcej wielkopolskich miast i wsi, Powstanie się rozszerza, są zwycięstwa, są przegrane, są ofiary wśród Powstańców i… jest nadzieja.

Dziś pewnie wielu wydaje się proste: tak, oczywiście należało się przyłączyć. Ale nie wtedy. Bukówczanie zdawali sobie sprawę z siły i bezwzględności wroga. Żyli pod jego rządami od 123 lat, służyli przymusowo w szeregach jego wielkiej, sprawnej armii, wiedzieli o niemieckich koszarach  w Lesznie , Głogowie, Wschowie, Rawiczu, w których stacjonowało wielotysięczne i wciąż silne wojsko pruskie. Na pewno każdemu nasuwało się pytanie: czy mamy szansę wygrać? Co się z nami stanie, jeśli przegramy? Wielkiej, ogromnej odwagi trzeba było, by podjęć decyzję o przyłączeniu się do Powstania. Bukówczanie podjęli ją właśnie 6 stycznia 1919 r. na zebraniu na sali Polocha (dziś hurtownia Ideal Dom). Kronikarze nie są zgodni ilu było tam wówczas Bukówczan. Piszą o 600, a nawet 900! Ta pierwsza liczba jest chyba bardziej prawdopodobna. Bukówiec zamieszkiwało wtedy ok. 1600 mieszkańców, w tym nieco ponad 1000 dorosłych.

Do Powstania poszli w tym co mieli: jupach, częściach poniemieckich mundurów, czapkach jakie kto miał. Przypinali sobie polskie barwy. Broń przywieźli czym prędzej z Poznania. W domach organizowali kwatery, w gospodach bukówieckich gotowano strawę dla wojska z produktów dostarczanych przez Bukówczan, na akcje wojskowe Powstańców wozami wozili bukówieccy chłopi dyżurnymi zaprzęgami wyznaczanymi codziennie przez komendanta. Wszak wojsko powstańcze nie miało koszar, transportu, aprowizacji. Magazyn broni i amunicji urządzono w stodole Walentego Śliwy. To okolice jego zagrody zostały ostrzelane z pruskich dział, a on sam i wielu innych Powstańców srodze zapłaciło za swój powstańczy patriotyzm dwadzieścia lat później, w czasie drugiej wojny światowej. Ignacy Pawłowski przypłacił to śmiercią…

Właśnie dlatego, już drugi raz w przejeździe na 11 listopada wcieliliśmy się w Powstańców Wielkopolskich, tych z pierwszych tygodni Powstania. W roku 2021 wystawiliśmy nawet dwa wozy: ten z Powstańcami i drugi, sanitarny wraz z postacią Walentego Śliwy, słynnego bukówieckiego felczera, który w Powstaniu utworzył oddział sanitarny.  W postacie wcielili się obecni i byli członkowie Zespołu Nowe Lotko, stroje i wozy przygotowało Stowarzyszenie Bukówczan MANU. Dziękujemy w tym miejscu panom: Romanowi John, Witoldowi Polochowi, Longinowi Burze, Robertowi Lorentzowi, Sebastianowi Dudzikowi oraz Szymonowi i Pawłowi John za wszelką pomoc. 

Pamiętajmy, że to właśnie odwaga i determinacja Wielkopolan, w tym mieszkańców Bukówca, sprawiła, że Bukwitz po 123 latach stał się znów Bukówcem. Uczcijmy te dni wywieszoną flagą oraz udziałem w uroczystościach w kościele i pod tablicami pamiątkowymi w dniu 6 stycznia 2022 r.

Szukaj